Dziwne zachowanie pana Kryjoma (menadżer Unibaxu Toruń - w tej chwili już BYŁY) podczas pierwszego półfinałowego meczu w Lesznie, pomiędzy miejscową Unią a Unibaxem Toruń, zakończyło się dla niego nałożeniem kary przez KOL (szczegóły TUTAJ). Dodatkowo został on zwolniony z pracy przez klub, dla którego dotychczas pracował.
W komentarzach jeden z kibiców objaśnił cały incydent w następujący sposób:
Ze spuszczoną głową i klatą Idzie Kryjom z karną zapłatą
Ciepły stołek już w tyłek nie grzeje Całe Leszno się z niego śmieje.
Śmieje, szydzi już Polska cała Bo cwaniaczka kara spotkała.
W Lesznie kiedyś się na nim poznali I z Torunia go wykopali.
Jak mu kiedyś móżdżek urośnie, To jest szansa że przyjmą go w Krośnie.
Dzisiaj wie to duży i malec, Że zawinił środkowy palec.
Zamiast zostać tego dnia w domu, lub pokazać go "po kryjomu"
To on wielki Pan dyplomata Ze środkowym po torze lata.
Teraz będzie siedział w chałupie, Bo go Leszno i Toruń ma w d...
:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz