29 marca 2011

Sparing Start Gniezno - Unia Leszno

W niedzielę 27 marca doszło w Gnieźnie do bardzo ciekawego spotkania (trening punktowany) - Startu Gniezno (I liga) zmierzył się z Unią Leszno (Ekstraliga). Unia Leszno stawiła się w prawie optymalnym składzie (bez D.Balińskiego i A.Skórnickiego), tak więc można było się spodziewać, że gospodarze dostaną niezłe "baty" :-)


Jednak stało się inaczej i - jak stwierdził trener Unii Roman Jankowski - "gospodarze wysoko postawili poprzeczkę". Wynik 44:46 mówi "sam za siebie". Można było obejrzeć kilka znakomitych wyścigów (Scot Nicols vs. Kołodziej, Hampel), po prostu warto było przyjść. Tak więc kibice Startu Gniezno mogą optymistycznie patrzeć w przyszłość.


28 marca 2011

Tłumikowej wojny c.d.

Po wydaniu oświadczenia przez Golloba, Hampela i Kołodzieja coś się ruszyo w sporze o NOWE TŁUMIKI. Władze PZM "interweniowały" w FIM i - jak wiadomo - będziemy jeździć na starych tłumikach. Jednak polscy zawodnicy mają zakaz startów w ligach, które stosują NOWY TŁUMIK. Wyjątek to czterech zawodników, którzy już wcześniej otrzymali zgody na starty w zagranicznych ligach. Drugi wyjątek to imprezy z cyklu SGP rozgrywane w Polsce...

Dziwna to decyzja... Niby podjęta w trosce o zawodników (ale po jakich naciskach!), ale pachnie mi tu chęcią jakiegoś odegrania się, zemsty za to, że zawodnicy śmieli protestować (zawodnicy z ligi angielskiej, szwedzkiej i duńskiej nie protestowali). Przecież decyzja FIM niby była ostateczna, a tutaj proszę - Polacy będą jeżdzić na starych tłumikach... Może ktoś "stracił twarz" i teraz się odgrywa...?

20 marca 2011

Start Gniezno vs. Włókniarz Częstochowa - po treningu

W dniu dzisiejszym zespół Startu Gniezno pokonał na "treningu punktowanym" Włókniarza Częstochowa 54:35. Zespoły występowały w dość okrojonych składach i nie ma co przykładać do tego wyniku wielkiej wagi.


Pogoda dopisała, więc na stadion przyszło ok. 1500 osób. Chłopaki pojeździli, sprawdzili sprzęt i ustawienia, było fajnie...


Kim jest Grzegorz Ślak...?

Jeśli ktoś nie słyszał jeszcze o tym człowieku, to przedstawiam sylwetkę Pana Grzegorza Ślaka ( źródło : www.SprawaSlaka.pl ):


Prawnik, finansista, pionier polskich biopaliw. Zbudował pierwszą w Europie Wschodniej periodyczną instalację estrów metylowych. Autor jednej z największych w Polsce restrukturyzacji podatkowych na kwotę 250 mln zł. Twórca dźwigni finansowej, dzięki której akcje zarządzanej przez niego firmy (Skotan) zwiększyły wartość z 2,50 zł do 400 zł w ciągu pół roku! Zwycięzca sporu z organami skarbowymi o gigantyczną sumę 764 mln zł.
Karierę zawodową rozpoczął w 1992 r. od pracy w Banku Śląskim. Później przeszedł do Banku Przemysłowo-Handlowego, gdzie pracował siedem lat dochodząc do stanowiska dyrektora ds. kredytów korporacyjnych. W 2001 r. objął funkcję wiceprezesa ds. finansowych w giełdowej Hucie Ferrum. Rok później został prezesem zarządu należącej do PKN Orlen i kontrolowanej przez Skarb Państwa spółki Rafineria Trzebinia. Znajdująca się na krawędzi upadłości, obarczona ogromnymi długami i przestarzała technologicznie firma stała się pod kierownictwem Ślaka jedną z najnowocześniejszych firm petrochemicznych w tej części Europy. Po wygaśnięciu kadencji biznesman przeniósł się do biopaliwowego Skotanu, firmy należącej do grupy Romana Karkosika.
W czerwcu 2006 r. prokuratura krakowska – ta sama, która posądziła Romana Kluskę – postawiła mu zarzut największego po wojnie (764 mln zł) uszczuplenia podatkowego na korzyść kontrolowanej przez Skarb Państwa Rafinerii Trzebinia. Trzydziestodniowy areszt i zarzuty spowodowały, że stracił stanowisko prezesa Skotanu i reputację w środowisku biznesowym. Jednak jego ogromne doświadczenie w finansach i branży biopaliwowej sprawiły, że wrócił do biznesu we wrześniu 2007 r., obejmując prezesurę Biocolu, kolejnej spółki biopaliwowej. Był członkiem rad nadzorczych m.in. Orlen Oil, Orlen Asfalt, JW Construction, a także prezesem JW Biochemical. Obecnie rozwija własne projekty biznesowe oraz jest prezesem zarządu Bioeton SA, spółki zajmującej się energią odnawialną w Polsce i Europie, prowadzi działalność naukową; a także udziela się jako publicysta.
W 2008 r., Urząd Kontroli Skarbowej, a wcześniej Wojewódzki Sąd Administracyjny, orzekły, że  uszczuplenie podatkowe na korzyść Rafinerii Trzebinia nigdy nie istniało.
Grzegorz Ślak ukończył prawo na Uniwersytecie Wrocławskim i finanse na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Zdobył też “Diploma Management” University of Central Lancashire oraz “The Master of Business Administration” z zakresu finansów w Preston, w Wielkiej Brytanii. Legitymuje się również dyplomami “Account Manager” uzyskanym w ABN Amro Bank w Holandii i “Doradcy Inwestycyjnego”, uzyskanym po ukończeniu Studium przy Powszechnym Funduszu Przedsiębiorczości w Warszawie.

Poza tym od lat związany jest ze sportem, kibic i pasjonat żuzla, były działacz i sponsor żużlowej Unii Tarnów, którą doprowadził do dwóch złotych medali w IMP.

Nie będzie nowych tłumików !!!

I stało się - jednak wola kibiców speeedway'a (główni sponsorzy) i głośne jej wyrażanie dały efekt - NOWYCH TŁUMIKÓW - przynajmniej w Polskim speedwa'u - nie będzie.

A wszystko to za sprawą prostego "manewru" zastosowanego przez niesamowitego człowieka - Pana Grzegorza Ślaka (o nim będzie osobna notka).


Pan Ślak otrzymał od Tomasz Golloba, Jarosława Hampela i Janusz Kołodzieja następujące oświadczenie:

Ja (imię i nazwisko zawodnika), zamieszkały ....., legitymujący się dowodem tożsamości nr ......, oświadczam, że jako czynny zawodnik w jeździe na żużlu, i aktualny (odpowiednio mistrz lub wicemistrz świata, mistrz Polski) w tej dyscyplinie, zostałem zobligowany na podstawie zarządzenia wydanego przez Polski Związek Motorowy z siedzibą w Warszawie przy ulicy Kazimierzowskiej 66, oznaczonego numer 411, do zastosowania w moim motocyklu nowego tłumika oznaczonego co do tożsamości. W wyniku przeprowadzonych testów w postaci jazd próbnych, z zastosowaniem nowego tłumika oświadczam, że w przypadku wystąpienia zmiennej przyczepności nawierzchni lub chociażby minimalnej nierówności na torze, kontrola nad motocyklem jest niemożliwa. Informuję, że sytuacja taka nie miała miejsca w przeszłości i jest wyłącznie skutkiem wprowadzenia nowej odmiany tłumika. W związku z powyższym oświadczam, że jakiekolwiek zawody rozgrywane przy zastosowaniu nowej odmiany tłumików stanowią bezpośrednie zagrożenie życia zarówno mojego, jak i innych uczestników zawodów. Oświadczenie niniejszym wydaje się na potrzeby postępowania w sprawie. 

14 marca 2011

Pierwsze koty za płoty - po treningu punktowanym w Gnieźnie.

Po rozegranym w Gnieźnie treningu punktowanym wyłania się (w sprawie tłumików) taki obraz: można na nich jechać (przynajmniej w marcowe, raczej chłodne dni) - przynajmniej np. Piotr Protasiewicz odjechał na nich wszystkie swoje 4 biegi i wszystkie wygrał. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że - taka jest opinia samych zawodników - tłumiki zdecydowanie skracają żywotność silników, a dodatkowo - co ważne dla większości kibiców - wydają taki dźwięk, że trudno w tym wypadku nazywać takie wyścigi "klasycznym speedway'em". Ryk silników zawsze przecież był jednym z głównych elementów przyciągających kibiców jak magnes.

11 marca 2011

Stało się - wybuchły pierwsze silniki...!

I stało się to, co musiało się stać... Podczas treningu w Krsko Matija Duh po przejechaniu niecałych dwóch okrążeń stracił swój motocykl - ale jak stracił...! Wybuchł silnik a motocykl stanął w płomieniach!

Chwilę po nim w podobny sposób motocykl stracił Marcel Kajzer - ponownie wybuchł silnik, a jego kawałki śmigały dookoła zawodnika jak granat rozrywający !

W obu przypadkach zawodnicy korzystali z NOWYCH TŁUMIKÓW, które są przez zawodników określane jako NIEBEZPIECZNE. Dodatkowo tezę tę potwierdza fakt, że korbowód i tłok w silnikach były całe (zwykle to one się urywają i rozrywają silnik od środka), co jednoznacznie wskazuje na zbyt wysoką temperaturę silnika, a to z kolei było spowodowane zastosowaniem nowego, pezprzelotowego tłumika. Dodam jeszcze, że podczas treningu temperatura powietrza wynosiła JEDYNIE 12 stopni Celsjusza...

Poniżej fotka przedstawia efekty stosowania nowego tłumika.


Foto źródło : sportowefakty.pl

10 marca 2011

Dlaczego kibice nie chcą "nowego tłumika"? O co w tym wszystkim chodzi...?

Jeśli ktoś jeszcze nie wie o co chodzi w speedway'u z "aferą tłumikową" to poniżej cytuję zwięzłą wypowiedź jednego z odwiedzających dział żużlowy portalu sportowe fakty.pl :

"Dlaczego musimy zbojkotować zawody? Oto odpowiedzi:

1. Okłamano nas i zawodników co najmniej dwa razy: mówiąc że montaż nowych tłumików wymusza UE i drugi raz, gdy okłamano żużlowców w grudniu wciskając im papier do podpisu obiecując, że wprowadzi się nowsze ulepszone tłumiki, czego oczywiście nie zrobiono. Obiecano też konsultacje w tej sprawie z najlepszymi żużlowcami świata. I co? I pstro!!!! Olano ich i nas kibiców.

8 marca 2011

Pierwsze zdecydowane, publiczne NIE dla nowego tłumika !

Jak poinformował Kurier Lubelski, zawodnik Lubelskiego Węgla KMŻ Karol Baran publicznie oświadczył, że nie wyjedzie do meczu z zamontowanym nowym (jedynym posiadającym homologację) tłumikiem.

Oby więcej takich deklaracji... Chociaż same słowa to jeszcze niewiele - za słowami muszą iść czyny! Jeżeli zawodnicy solidarnie odmówią jazdy na nowym, niebezpiecznym typie tłumika to może zaistnieć ciekawa sytuacja. No bo jaką decyzję (teoretycznie) może podjąć sędzia - dyskwalifikacja obu strajkujących drużyn...? Podwójny walkower...? Ale dla kogo...? A jeśli bojkot nowych tłumików potrwałby przez kilka rund...?

Ciekawie się zapowiada sezon 2011 w polskim speedway'u

Nowy tłumik "poszedł w kąt"

Na pierwszym treningu w tym sezonie, doświadczony zawodnik pierwszoligowego Statu Gniezno - Michał Szczepaniak - jednoznacznie ocenił nowy tłumik... i wymienił go na stary, sprawdzony model.

Na fotce widać zmagania zawodnika z  nowym tłumikiem

Foto źródło : start.gniezno.pl

7 marca 2011

Roy Otto zachwala nowe tłumiki, ale mamy wierzyć wyłącznie na "słowo honoru"

W sprawie nowych tłumików "dał głos" (dzisiaj, dla portalu sportowefakty.pl) Roy Otto, Dyrektor komisji wyścigów torowych (CCP). Oj... coś cienko poszło panu Otto z przytoczeniem poważnych argumentów.

Główny i najważniejszy argument to "ochrona środowiska", a konkretnie - walka z hałasem. Ciekawe, że tej "ochrony" pan Otto nie rozpoczął od organizatorów wyścigów F1 - tam to dopiero "dają czadu". Ale towarzystwo spod znaku F1 to zapewne  dla pana Otto "za wysokie progi"... Okropnie bogate koncerny zapewne wyśmiałyby pana Roya Otto gdyby na siłę chciał im narzucić jakiś badziewny tłumik w imię walki z hałasem.

Gollob zbojkotuje GP w 2011 roku...?

W niedzielę (06 marca 2011) z ciekawością obejrzałem materiał w jednej ze stacji TV, w którym Tomasz Gollob ponownie wypowiada się na temat nowych tłumików. Oczywiście NEGATYWNIE ! Tym razem jego wypowiedź poszła trochę dalej niż dotychczas i oświadczył, że rozważa możliwość zbojkotowania udziału w tegorocznym GP! Głównym powodem miałby być fakt, że NOWY TŁUMIK jest NIEBEZPIECZNY!

6 marca 2011

Po co nowe tłumiki...? Oto jest pytanie!

Niektórzy twierdzą, że wiadomo było już od dawna, że w sezonie 2011 będą obowiązywały nowe tłumiki do motocykla żużlowego (jedyne homologowane, jedyne jakie będą dopuszczone do użycia - użycie innego grozi dyskwalifikacją zawodnika). Że nie ma sensu teraz o tym dyskutować i należy się dostosować do wymogów.
Jednak - jako kibic - mam zasadnicze pytanie, na które nikt jeszcze nie dał jasnej i rzeczowej odpowiedzi:

PO CO TA ZMIANA? CZEMU TO MA SŁUŻYĆ?