Koncert rozpoczął się z około półgodzinnym opóźnieniem, co trochę wkurzało oczekujący tłumek ludzi. Jednak ich zdenerwowanie dobrze neutralizowało zimne piwko (i nie tylko - co było widoczne u wielu osobników), ogólnie dostępne w ogródkach piwnych. Jednak gdy rozbrzmiały pierwsze akordy - ludzie po prostu oszaleli :-)
Fajna oprawa (4 telebimy + różne efekty audiowizualne), znakomita muzyka, zabawa muzyków z publicznością - to wszystko na pewno na długo pozostaną w pamięci wszystkich uczestników tego koncertu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz